Jak informują brazylijskie media, nie tylko Sebastien Bourdais pożegnał się z Formułą 1 po Grand Prix Niemiec. Według SporTV Nelson Piquet na Nurburgringu po raz ostatni startował za kierownicą Renault F1.
23-latka od Grand Prix Węgier miałby zastąpić rezerwowy Renault, Romain Grosjean, który ściga się w GP2. Trzecim kierowcą zostałby wtedy Lucas di Grassi, który w przeszłości pełnił już tą funkcję.Te doniesienia nie zostały potwierdzone przez Renault, choć szef francuskiej ekipy Flavio Briatore powiedział, że nie wie jeszcze kto pojedzie w drugim samochodzie zespołu na Węgrzech.
Niemiecki 'Auto Motor und Sport' twierdzi, że decyzja w sprawie Piqueta jest w rękach inżynierów zespołu, a sam Brazylijczyk powinien dostać jeszcze jedną szansę, gdyż w Niemczech jeździł bez poprawek, które były zamontowane w samochodzie Fernando Alonso.
Nelson Piquet Jr nie zdobył żadnego punktu w tym roku, podczas gdy Fernando Alonso ma na koncie już 11 oczek. Nieoficjalnie mówi się, że według kontraktu w pierwszej części sezonu Brazylijczyk był zobowiązany do zdobycia 40 procent punktów zespołu.
16.07.2009 20:12
0
Czas najwyższy żeby go wylali bo tylko przynosi wstyd swojemu ojcu który przecież kierowcą był wybitnym.Au revoir Nelson - jakoś nie będę za tobą tęsknił.
16.07.2009 20:31
0
Najciekawsze jest to jak silne powiązania musiały być oraz biznes. Przecież niejako Biatore jest tak wyczulony na tych którym się nie powodzi z wyścigu na wyścig a Piruet to pokazywał co 2 tyg. :D:D:D
16.07.2009 20:48
0
Modelem może być - a ściganie niech zostawi lepszym - niestety kasa jest z nim - więc pewnie dociągnie do końca sezonu....
16.07.2009 21:02
0
Piquet jest numerem 2 w Renault to nie ulega wątpliwości ma jechać tym co dostanie a to nie zawsze wychodzi dobrze średnim kierowcą ,Grosjean czy Di Grassi nie byliby w stanie pokazać dużo więcej
16.07.2009 21:04
0
3.walerus - mam nadzieję że dociągnie do końca sezonu a potem za niego wskoczy Robert. Robert i Fernando to byłby team.
16.07.2009 21:07
0
Jak to już gdzieś pisałem - Ferdek lubi mieć w zespole słabszego partnera, inaczej się zaczyna pienić [co nie znaczy że go nie lubię], więc nie zdziwiłbym się specjalnie jakby Piquet nawet do końca 2010 r. dociągnął [Alonso ma już podpisany kontrakt na następny sezon]. A wiadomo że Hiszpan jest oczkiem w głowie Briatore'go.
16.07.2009 22:11
0
6. Iwan. - to nie do końca prawda, że Alonso lubi mieć słabszego partnera. Kiedyś wypowiadał się, że chciałby jeździć w zespole z kimś mocnym, bo wtedy miałby do czego przyrównać swoje rezultaty, wiedziałby co jeszcze może poprawić i w jakim stopniu.
16.07.2009 22:37
0
5 - niestety nierealne... pozdro
16.07.2009 23:16
0
ja tam tesknil za nim nie bede, nie dosc ze cienki jak dupa weza to jeszcze przemądrzały... chociaz Briatore zapytany kto pojedzie na wegrzech powiedzial ze moze sam zasiadzie w bolidzie ;d wiec skoro sobie jaja robi to moze PIQ faktycznie juz ma wolne... Co do ALO i KUB w jednym teamie to bylyby wady i zalety... zaletą byloby to ze podczas testow mogli by stworzayc naprawde swietna maszyne, dobrze dogaduja sie miedzy sobia i inzynierami, obaj sa uwazani za swietnych testerow a w dodatku obaj maja ten sam styl jazdy i mieliby wspolny kierunek w rozwoju bolidu w przeciwienstwei do np Ferrari gdzie kierowcy prezentuja zupelnie inne style... Wadą byloby to ze obaj chcieliby byc nr 1 w teamie i tu KUB by raczej nie mial szans bo jak juz pisali wczesniej ALO jest oczkiem w lgowie Briatore... i wlasnie dlatego nie powinni jezdzic razem w teamie a juz na pewno nie w Renault.
16.07.2009 23:21
0
40 punktów ?! A to dobre sobie ...he he he ,,Czym ?! Nie to , żebym bronił Piqeta , ale takiej sumy nawet nie wróżę Alonso :)
16.07.2009 23:33
0
zenobi czytaj ze zrozumieniem: 40% punktów zespołu (bądź pkt Alonso bo i takie doniesienia czytałam)
16.07.2009 23:41
0
7.Aragorn; potwierdzam, Alonso robił ukłony do Lewisa Hamiltona. Mówił, że "tęskni za silnym partnerem" i rywalizacją w zespole. Można to rozumieć jako: "wywalcie tego Piqueta z zespołu i dajcie mi kogoś TAKIEGO JAK Hamilton, ale nie koniecznie Hamilton. Biorąc pod uwagę fakt, że Hamilton jest raczej nieosiągalny dla Renault (z różnych powodów) mógł mieć na myśli np, Kubicę lub któregoś z innych młodych zdolnych.
16.07.2009 23:46
0
Ciekawe, ile procent punktów wg kontraktu ma zdobyć Robert...
16.07.2009 23:55
0
Racja niza -przeoczyłem ..Pozdrawiam
17.07.2009 00:00
0
Mosley odejdzie, Piquet na wylocie, Burdais wyleciał... Co to ma znaczyć? Czyżbyśmy znowu musieli się zadowalać ściganiem się?;/ :)
17.07.2009 00:27
0
15. Konik_mekr - chyba tak, niestety już tylko tyle nam zostanie z tego sportu ;)
17.07.2009 08:21
0
Nie wiem czy musze komentowac bo moją opinię w tej sprawie pewnie wszyscy znają. Naszego bohatera obserwuję odkąd jeździ w F1. Liczyłem, że okaże się zdolnym kierowcą, wyszło jak zwykle. Nelsinho jeździ w tej chwili zdecydowanie najsłabiej ze wszystkich kierowców, może nie tyle pod względem tempa (trudno dotrzymać kroku Alonso w końcu), ale pod względem potwornej liczby popełnianych błędów. Może gdyby na drugi rok dostał się do jakiegoś zespołu z mniej wymagającym partnerem pokazałby na co go stać, choć ja w to nie wierzę i dgybym był szefem jakiegokolwiek zespołu Piquet byłby ostatnim kierowcą jakiego bym zatrudnił.
17.07.2009 08:41
0
PIQ wyleci, jeśli będą naciski z zewnątrz. Sam Briatore go nie wywali. Dopóki będzie kasa, PIQ będzie jeździł. Zażyła znajomość starego Piqueta z Briatore robi swoje.
17.07.2009 11:14
0
Spoko Obi ;) również pozdrawiam ;)
17.07.2009 11:57
0
5. biter1 ale nie w Renault
17.07.2009 13:32
0
niech płynie, to na pewno nie bedzie zmiana na gorsze
17.07.2009 15:41
0
Już wiadomo, że nie wyleci. Na konkurencyjnej stronie pojawił się wywiad z zespołem Renault, który opowiada jak zawsze o nadchodzącym wyścigu. A w nim wypowiedzi tego Pana. Tak więc przeciwnicy Nelsinho będą musieli go jeszcze ścierpieć. Jeśli chodzi o mnie, uważam, że Flavio dobrze zrobił dając mu szansę. A to z tego względu, że nie miał szans pokazać sie z dobrej strony, skoro Alonso posiadał lepszy bolid. Poczekajmy i zobaczymy - jak na Budapeszcie nic się nie zmieni, wówczas cała ekipa Renault będzie mogła z czystym sumieniem podziękować Brazylijczykowi. A tak to zrezygnowałaby z niego w nieodpowiednim momencie, tak jak to zrobiło STR z Bourdais, a to to troszkę nie fair, nawet, jeśli obydwaj zbytnio nie błyszczeli. Tak jest prawda i chyba każdy musi się z tym zgodzić - nawet antypiqueci i antybourdaiscy.
17.07.2009 15:46
0
Nie lubię Piqueta i mam nadzieję, że na jego miejsce przejdzie lepszy kierowca!
17.07.2009 16:45
0
mocny argument fun94
17.07.2009 16:50
0
Niech wezmą Kubice!! :D
12.03.2010 18:58
0
ładna ta nowa część toru :)
12.03.2010 19:05
0
ale 6tka jest bardzo nierówna
12.03.2010 19:58
0
może kiedyś ostatni będą pierwszymi?!mam dla tego zespołu szacunek!!!
13.03.2010 00:19
0
szacun pełen :D ... przetrwali te wszystkie kryzysy i dają sobie świetnie rade w przeciwieństwie do wielkich rekinów finansjery i korporacji .
13.03.2010 11:01
0
myślę że Force India bedzzie wysoko
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się